Damski wytrysk, nazywany również Squirt lub kobiecą ejakulacją, to zjawisko, które posiada wiele nazw, jednak rzadko się o nim rozmawia. Wynika to głównie związanej z tabu sfery seksualnej. Zaskakujące jest, że ten naturalny odruch u pewnego odsetka kobiet nie powinien budzić wstydu, a wręcz może być powodem do dumy!
Odkrycie damskiego wytrysku
Kobieca ejakulacja nie jest mitologią, choć lekarze dopiero niedawno uznał ją za fakt. Do końca lat 80. lekarze uważali, że płyn wytryskujący u niektórych kobiet podczas szczytowania to mocz, zalecając im ćwiczenia mięśni kegla na tę „dolegliwość”. Same zainteresowane często odczuwały zażenowanie w przypadku takiego „wypadku”.
Jej spontaniczne występowanie jest rzadkie – pomiędzy 10 a 40 procent kobiet doświadcza kobiecej ejakulacji spontanicznie w ciągu swojego życia erotycznego.
Niewielkie wydzielanie moczu podczas codziennych czynności (biegania, kichania, śmiechu) jest normą u kobiet, zwłaszcza u tych, które już rodziły dzieci. Różnica między prawdziwym damskim wytryskiem a małym „wypadkiem” polega na tym, że płyn wydostaje się bezpośrednio z pochwy, a nie z cewki moczowej. Może być to tyle, co łyżeczka lub więcej niż pół szklanki, a intensywność zależy od stopnia podniecenia.
Historia – damski wytrysk
Od początku XXI wieku lekarze z zainteresowaniem badają ten fenomen. W większości zgadzają się, że bezbarwny i bezwonny płyn, który pod dużym ciśnieniem wydostaje się z pochwy, jest wydzielany gdzieś na górnej ścianie pochwy, w okolicach Punktu G. Nie są jednak pewni co do lokalizacji ani funkcji samorozprzestrzeniania się wytrysku.
Teorie o squirtingu
Istnieje teoria, że każda kobieta uwalnia płyn podczas szczytowania, ale u większości dzieje się to wewnątrz ciała ze względu na kurczenie się mięśni podczas orgazmu. Tylko u niewielkiego odsetka wytrysk jest zewnętrzny. Jeśli chodzi o sam płyn, jest on rzadki, nieciągnący i pozbawiony wyraźnego koloru czy zapachu. W dużym stopniu przypomina płyn wydzielany przez mężczyzn w prostacie.
Czy można się tego nauczyć?
Poprzez regularne ćwiczenia i eksperymentowanie można nauczyć się kobiecej ejakulacji. Kluczowy jest tu punkt G, który znajduje się na górnej ścianie pochwy, w bezpośrednim sąsiedztwie z pęcherzem. Ćwicząc z partnerem, próbujcie znaleźć pozycję z odpowiednim kątem i naciskiem na Punkt G, np. pozycje na jeźdźca lub kolanowo-łokciowa. Budując odpowiednią siłę nacisku, tarcia i prędkości, możecie osiągnąć upragniony rezultat. Pamiętajcie o tym, aby zamiast zaciskać mięśnie macicy, mocno je „wypchnąć”, podobnie jak przy kaszlu.
Chcesz osiągnąć damski wytrysk?
Masaż i ćwiczenia punktu G można również przeprowadzać samodzielnie, korzystając z palca, specjalnie zakrzywionych dildo lub wibratorów. Wymaga to cierpliwości i wprawy, aby doświadczyć czegoś, co może być nieoczekiwane.
Nie wszystkim kobietom udaje się ta sztuczka, a czynniki wpływające na to mogą być różnorodne – od osłabionych mięśni macicy po brak odpowiedniego relaksu. Jednak każda kobieta jest zdolna do przeżycia swojego własnego wytrysku. Nie zrażaj się, ćwicz regularnie i wzmacniaj swój Punkt G. Z czasem osiągniesz najefektywniejszy (i najbardziej przyjemny) sposób na osiągnięcie wymarzonej ejakulacji!